myPhone Magnus - 2GB RAM, ekran 5.5", LTE, oraz Android 6.0 czyli średni segment w ofercie sieci Biedronka.
Przyzwyczailiśmy się już do tego że w sieci sklepów Biedronka co jakiś czas pojawiają się ciekawe telefony czy też smartfony, jednak jak dobrze wiecie, zazwyczaj są to modele mocno budżetowe, przyciągające klientów niską ceną. Tym razem jest nieco inaczej, ponieważ w najnowszej gazetce właśnie pojawił się smartfon myPhone Magnus, którego specyfikacja techniczna wykracza powyżej poziomu smartfonów budżetowych, plasując go w średnim segmencie, który jak dotąd w tej sieci był rzadko oferowany. Jeżeli więc podobnie jak ja zastanawiacie się czy warto na niego wydać 599zł, to zapraszam do dzisiejszej recenzji w której postaram się to ustalić.
I. ROZPAKOWANIE / OBUDOWA / JAKOŚĆ WYKONANIA
myPhone Magnus zapakowany został w dość nietypowe jak na smartfon, szerokie tekturowe pudełko z okienkiem pośrodku, przez które teoretycznie możemy zobaczyć sam telefon. Nie jest to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie ponieważ wyświetlacz telefonu jest tutaj słabo zabezpieczony i łatwo może zostać uszkodzony w transporcie. Ponadto smartfon jest w foliowej koszulce przez którą prawie go nie widać, tak więc i tak nie da się go zbytnio pooglądać.
Zestaw
W pudełku oprócz telefonu znajdziemy: ładowarkę sieciową, kabel USB, słuchawki oraz kartę gwarancyjną i instrukcję obsługi.
Wykonanie.
Po wyjęciu z pudełka telefon sprawia dobre wrażenie, choć nie mogę powiedzieć żeby czymś szczególnym mnie zaskoczył. Plastikowa konstrukcja jest nieźle spasowana, telefon nie wydaje żadnych niepokojących dźwięków, nawet gdy dość mocno go ściśniemy, a zaokrąglone szkło 2.5D przygrywające ekran sprawia wrażenie większej przestrzeni i co ważne, jest dość odporne na odciski palców.
Telefon jak na ekran 5.5" nie wygląda na aż tak duży, a to dzięki dość cienkim ramką po bokach ekranu, i o czym już wspominałem zaokrąglonemu szkłu 2.5D. Na plus możemy zaliczyć też grubość tego smartfona która wynosi 9.5mm i szkoda jedynie że górna a szczególnie dolna ramka jest tak szeroka, bo mogło być jeszcze lepiej.
Nad ekranem tradycyjnie znalazło się miejsce na głośnik, przednią kamerę, oraz czujniki: zbliżeniowy i natężenia światła, natomiast pod ekranem znajdziemy typowe dla telefonów z Androidem, trzy dotykowe przyciski, które co może dziwić, nie zostały wyposażone w podświetlenie.
Nieco gorzej wygląda to jeżeli chodzi o tylną klapkę. Wykonana została ona z dość śliskiego, uginającego się środkiem tworzywa, i pomimo iż została ładnie pozaokrąglana i jakoś specjalnie nie łapie odcisków palców, to jednak nie przypadła mi do gustu. Oczywiście jest to tylko moje osobiste odczucie i wy możecie mieć na ten temat zupełnie odmienne zdanie, dlatego też dzielcie się swoimi spostrzeżeniami w komentarzach.
Pozostały nam jeszcze przyciski i złącza w jakie wyposażony został nasz myPhone Magnus. Umieszczone zostały one w plastikowej ramce zdobiącej boczne krawędzie telefonu, która to pomalowana została na kolor srebrny (bardziej INOX).
Zarówno włącznik jak i belka regulacji głosu znalazły się na prawej krawędzi telefonu, natomiast złącze ładowania i słuchawkowe na górze. Ponieważ często korzystam z telefonu w samochodzie z podłączoną ładowarką, kolejny raz muszę skrytykować pomysł umieszczenia gniazda microUSB na górnej krawędzi smartfona i myślę że większość kierowców bardzo dobrze mnie tutaj rozumie. No ale nie bądźmy drobiazgowi z tym da się żyć.
Z telefonem możecie się też zapoznać na poniższej wideo-recenzji którą dla was przygotowałem.
Jeżeli film ci się podobał kliknij tutaj i subskrybuj nasz kanał
II. PARAMETRY / SPECYFIKACJA TECHNICZNA
Po ocenie zewnętrznej przyszedł czas na zapoznanie się z jego specyfikacją.
Jak widzicie "Magnus" ma na pokładzie: 8-rdzeniowy procesor, 2GB RAM, 16GB pamięci wewnętrznej, LTE, kamery 13Mpx i 5Mpx, baterię 2500 mAh, jak również 5.5" ekran o rozdzielczości 1280x720. Co prawda nie są to parametry budzące zachwyt, jednak na pewno nie można też nazwać tej konfiguracji budżetową. Myślę że do codziennych zastosowań powinno być jak najbardziej OK. Oczywiście w dalszej części tej recenzji postaram się sprawdzić za pomocą popularnych benchmarków jego rzeczywistą wydajność tak więc przekonamy się ile tak naprawdę jest wart.
III. SYSTEM / APLIKACJE
System
Firma myPhone przyzwyczaiła nas do tego że jej urządzenia wyposażone są najnowsze wersje systemu Android, co powiem wam w konkurencyjnych markach nie jest takie oczywiste. Smartfon myPhone Magnus pracuje zatem pod kontrolą systemu operacyjnego Android 6.0 Marshmallow,(tak wiem Android 7.0 jest już od kilku miesięcy na rynku, ale jak wiecie dostało go jak na razie tylko kilka flagowców, więc jak na razie nie ma co na niego liczyć w tańszych modelach), z obsługą gestów, funkcją HotKnot, czy turbo pobieraniem.
Górny pasek ustawień jest typowy dla Androida 6.0. Mamy tu dostęp do podstawowych ustawień telefonu takich jak regulacja podświetlenia matrycy, dostęp do sieci WiFi, Bluetooth, danych komórkowych, latarki itp. Jedyna nowością jest dodanie tutaj funkcji HotKnow która umożliwia bezprzewodowe przesyłanie danych pomiędzy urządzeniami obsługującymi tą technologię (w założeniu następca NFC, choć jak na chwilę obecną nie bardzo widzę dla niej zastosowanie)
Z ciekawszych funkcji zaszytych w systemie, warto wspomnieć jeszcze o rozbudowanej obsłudze gestów, oraz funkcji Turbo pobieranie, która to umożliwia szybsze pobieranie dużych plików z równoczesnym wykorzystaniem sieci WiFi oraz 3G/LTE. Wszystkie te funkcje możecie zobaczyć w poniższej galerii.
Aplikacje
Zobaczmy teraz jak wygląda kwestia aplikacji które producent dostarcza nam wraz z telefonem.
Jak widzicie wraz z telefonem otrzymujemy kilkanaście już zainstalowanych aplikacji z których zapewne większość z was nigdy nawet nie skorzysta. Co prawda w przypadku myPhone Magnus nie musimy się zbytnio martwi brakiem miejsca na dane, czy też małą ilością pamięci RAM, to jednak osobiście nie jestem zwolennikiem trzymania na telefonie aplikacji z których nie korzystam, dlatego też ucieszyła mnie możliwość ich bezproblemowego usunięcia, z czym akurat w niektórych telefonach nie jest niestety już tak łatwo. Dlatego tutaj duży plus dla producenta
IV. EKRAN / WYDAJNOŚĆ
Ekran
myPhone Magnus - wyposażony został w 5,5-calowy ekran, wykonany w technologii IPS o rozdzielczości 1280x720px. Producent zastosował tu szkło 2.5D które dzięki swoim zaokrągleniom na bokach naprawdę świetnie wygląda i sprawia wrażenie że mamy do czynienia z telefonem klasy premium.
Trudno mieć tutaj jakieś uwagi co do kątów widzenia, maksymalnej i minimalnej jasności matrycy, czy też odwzorowania kolorów, które to pomimo iż są naprawdę niezłe, to jeszcze dają się regulować za pomocą ustawień w telefonie. Jeżeli miałbym jakiekolwiek uwagi w stosunku do tego ekranu, to może jedynie do jego rozdzielczości, która przy tak dużym ekranie mogła by być nieco wyższa.
Jeżeli chodzi o zastosowany dotyk to jest on 5 - punktowy i muszę przyznać że działa całkiem poprawnie. Dobrze reaguje na każde dotknięcie, jest precyzyjny oraz obsługuje wszystkie dostępne gesty.
wydajność
Smartfon myPhone Magnus zbudowany został w oparciu o ośmiordzeniowy procesor MediaTek MT6753 Cortex-A53, taktowany zegarem 1.3 GHz i wspierany grafiką Mali-T720. Ponadto do dyspozycji mamy 2GB pamięci RAM oraz 16GB pamięci wewnętrznej. Taka specyfikacja powinna zapewnić nam szybkie działanie telefonu nie tylko podczas podstawowych zastosowań, ale też bardziej wymagających zadań takich jak odtwarzanie filmów w wysokiej rozdzielczości, grach wideo, czy zaawansowanych aplikacjach.
Do sprawdzenia rzeczywistej wydajności tego smartfona posłużyłem się kilkoma popularnymi benchmarkami takimi jak: AnTuTu, Quadrant ,GFXBench GL Benchmark oraz 3DMark
Jak widzicie wyniki są całkiem zadowalające. Co prawda daleko im do topowych modeli smartfonów, jednak biorąc pod uwagę stosunek ceny do wydajności, to jest naprawdę bardzo dobrze. Jeżeli nie interesują was najnowsze tytuły gier z maksymalną ilością detali, to myślę że będziecie zadowoleni.
V. JAKOŚĆ ROZMÓW / MULTIMEDIA / KAMERY
Jakość rozmów
myPhone Magnus wyposażony został w funkcję Dual SIM, dzięki której możemy jednocześnie korzystać z dwóch numerów telefonicznych działających w trybie pasywnym - to znaczy że jeżeli akurat w danym momencie prowadzimy rozmowę z jednego numeru to drugi w tym czasie jest nieaktywny. W stanie czuwania oba numery są aktywne i gotowe na odebranie lub nawiązanie połączenia.
Jeżeli chodzi o jakość połączenia, jak również dźwięku, to "Magnus" nie odstaje w żaden sposób od znacznie droższych telefonów. Zarówno jakość dźwięku jak i głośność są na odpowiednim poziomie, dobrze działa mikrofon, nie ma też problemów z zasięgiem czy to w paśmie LTE czy też 2G/3G. W tej kategorii możemy więc przyznać kolejny plus.
Multimedia
Podczas większości moich testów staram się sprawdzić jak testowany smartphone radzi sobie z odtwarzaniem filmów i strumieni wideo w różnych rozdzielczościach i rożnym bitrate. Nie inaczej było i tym razem, podczas testów myPhone Magnus dla którego jak zwykle przygotowałem zestaw plików testowych z materiałami do odtworzenia
Ponieważ smartfon obsługuje tryb hosta USB OTG, bez problemu podłączycie do niego pendriva z waszymi filmami, muzyką czy zdjęciami bez konieczności kopiowania ich do pamięci wewnętrznej telefonu (wystarczy tylko kabelek OTG który jednak nie znalazł się w zestawie).
Test przeprowadziłem z wykorzystaniem plików w różnej rozdzielczości i z różnym bitrate, oraz odtwarzacza MXPlayer.
Jak się można było spodziewać myPhone MAGNUS bardzo dobrze radzi sobie z nawet bardziej wymagającymi plikami. Filmy w rozdzielczości 1080p i najwyższym bitrate odtwarzały się z pełną płynnością bez zacięć czy artefaktów. Udało mi się też odtworzyć plik w rozdzielczości 4K, ale tutaj już o płynności nie było mowy. Jak do typowych zastosowań moim zdaniem w zupełności wystarczy.
YouTube
Mówiąc o odtwarzaniu filmów, nie możemy nie wspomnieć o YouTube.
Jeżeli chodzi o odtwarzanie za pomocą aplikacji mobilnej, to najwyższą rozdzielczością jaką możemy wybrać jest 720p, czyli rozdzielczość naszego wyświetlacza. Kiedy zdecydujecie się natomiast na korzystanie z portalu poprzez przeglądarkę, będziecie mogli ustawić praktycznie każdą z dostępnych rozdzielczości z 4K włącznie, z tym że w moim przypadku po ustawieniu UHD odtwarzany był tylko dźwięk. Udało mi się natomiast oglądnąć kilka filmów w rozdzielczości 1440p , co naprawdę nieźle świadczy o możliwościach tego telefonu.
Kamery
myPhone MAGNUS wyposażony został w dwie kamery: tylną o rozdzielczości 13Mpx z autofocusem i diodą doświetlającą oraz przednią o rozdzielczości 5Mpx. Muszę przyznać że pomimo iż jakość zdjęć i filmów nie dorównuje tym wykonywanym za pomocą aparatów z flagowych modeli smartfonów, to jednak jest ona naprawdę przyzwoita. W porównaniu do telefonów budżetowych naprawdę widać już dużą różnicę, i nie jest to jedynie gadżet a całkiem funkcjonalny aparat, pozwalający na wykonywanie zdjęć których później nie będziemy musieli się wstydzić.
Poniżej kilka zdjęć wykonanych za pomocą myPhone MAGNUS
główny aparat
przednia kamera
VI. WiFi, GPS i bateria
WiFi
Jeżeli zastanawiacie się jak działa moduł WiFi w tym telefonie zapraszam do zapoznania się z wynikami aplikacji Wifi Analyzer.
Pomiarów dokonałem w pokoju z routerem, pokoju obok ( jedna ściana z cegły), oraz dwa pokoje dalej (dwie ściany z cegły)
Jak widzicie moduł WiFi działa tu bardzo dobrze. Nawet w najdalej oddalonym pomieszczeniu siła sygnału wciąż była na zadowalającym poziomie a transfer szybki i stabilny.
GPS
Jak przystało na telefon z wyższej półki, myPhone Magnus wyposażony został w niezłej jakości moduł GPS. Podczas testów w ciągu niespełna minuty udało mi się nawiązać połączenie z kilkoma satelitami i ustalić swoją pozycję a muszę dodać że znajdowałem się w zamkniętym pomieszczeniu ok 2m od okna. W otwartym terenie ustalenie pozycji jest jeszcze szybsze a ilość dostępnych satelita znacznie większa, tak więc myślę że nie będziecie zawiedzeni jego działaniem.
Bateria.
Na koniec pozostawiłem sobie baterię, co oczywiście nie oznacza że jest to mało istotny element telefonu. Wręcz przeciwnie, co nam po wydajnym telefonie który cały czas wisi podpięty pod ładowarkę. Na szczęście i w tym elemencie myPhone Magnus wypada przyzwoicie. Co prawda nie możemy powiedzieć że 2500mAh to dużo, ale przy umiarkowanym apetycie na energię jaki przejawia MAGNUS, pozwoli ona na cały dzień pracy a przy oszczędnym korzystaniu z telefonu jesteśmy w stanie wycisnąć z niej nawet dwa dni. Oczywiście chciało by się więcej ale i tak jest nieźle.
Poniżej jak zwykle macie wyniki z aplikacji Bateria HD, po przeprowadzeniu kilkugodzinnej symulacji działania telefonu w różnych trybach.
VII. Podsumowanie.
Jeżeli zapoznaliście się z powyższą recenzją, to zapewne znacie już mocne i słabe strony smartfona myPhone MAGNUS. Być może większość z was wyrobiła już sobie nawet własną opinię na jego temat, jeżeli jednak nadal nie jesteście zdecydowani to na koniec zapraszam na krótkie podsumowanie.
myPhone MAGNUS jak przystało na telefon klasy średniej został całkiem nieźle wykonany, choć nie zachwycił mnie jeżeli chodzi o design, (front klasa premium, tył budżetowiec). Duży ekran o świetnych kątach widzenia, niezłej jasności, oraz poprawnym odwzorowaniu kolorów, mógłby dysponować większą rozdzielczością, ale to jeszcze nie ta cena. Jeżeli chodzi o wydajność to jest bardzo przyzwoicie, ośmiordzeniowy procesor, niezła grafika, 2GB RAM, LTE, 16GB pamięci wewnętrznej, to parametry które w zupełności wystarczą do komfortowej pracy, nawet przy bardziej intensywnym eksploatowaniu telefonu. Do tego wsparcie dla LTE, niezły modem GPS, dobre kamery oraz wysoka wersja systemu Android, to atuty które sprawiają że telefon ten jest jedną z ciekawszych propozycji w tym przedziale cenowym.
W sieci spotkacie się zapewne z wieloma opiniami że lepiej dołożyć 100zł do np myPhone Luna II, który nie tylko lepiej się prezentuje ale dysponuje też ekranem o większej rozdzielczości oraz większą baterią. Trudno mi się z nimi nie zgodzić i pewnie osobiście też wybrał bym Lune II, ale pamiętajmy że dla jednych jest to tylko 100zł więcej, a dla innych telefon aż o prawie 20% droższy. Tak więc jeżeli na telefon przeznaczyliście sobie kwotę max 600zł, a design telefonu jest dla was drugorzędną sprawą, to myślę że warto skorzystać z okazji i już w poniedziałek odwiedzić "Biedronkę".
